Każdy kucharz wie, że jednym z największych wyzwań są potrawy z jajek. Jednym ze sposobów na udowodnienie swojego kunsztu jest przygotowanie jak największej ilości potraw z jaj. Omlety, suflety, faszerowane i na tysiące innych sposobów.
Jajka są jednym ze źródeł najłatwiej przyswajalnego białka. Oprócz tego zawierają lecytynę i kwasy omega-3, pomagające w utrzymaniu zdrowego poziomu cholesterolu. Zjedzone rano na długo pozostawiają uczucie sytości i dają dużo energii. Ich delikatny smak docenia każdy. Dziś pragnę podzielić się niezwykłym przepisem na jajecznicę, wprost z Wersalu.
Delikatne smaki masła, śmietanki, naturalnych świeżych warzyw w Europie stały się modne od XVII wieku. Przemiana mody na smaki to zasługa Francois de La Varenne’a, nadwornego kucharza Ludwika XIV. Król Słońce wraz z całym swoim pełnym przepychu dworem, bardzo usługi pana de La Varenne cenił.
Wersal posiadał w tym czasie własny ogród, który zaopatrywał dworzan w świeże produkty, oraz kurniki, zwłaszcza duże ilości klatek z indykami, które dostarczały mięsa.
Francja dawała przykład innym krajom. Zaczęto odchodzić od ciężkich przypraw modnych w średniowieczu, cynamonu, pieprzu, korzeni. Na nowo zostały odnalezione kalafior, pietruszka, groszek, ogórek. Zaczęto podkreślać naturalny smak mięs, również dzięki długiemu duszeniu.
W jadłospisie króla znajdowały się najlepsze i najstaranniej przyrządzone dania. Ludwik XIV, zwłaszcza pod koniec życia, gustował z posiłkach delikatnych i pożywnych. Były to między innymi specjalny bulion, gotowane warzywa i jajecznica.
Francois de La Varenne rewolucję w kuchni przeprowadzał systematycznie. Zamiast smalcu zaczął stosować masło, jako zagęstnik do sosów zaproponował zasmażkę z masła i mleka, był też wynalazcą biszkoptu i beszamelu. Był autorem kilku książek kucharskich.
Tak samo delikatna jak większość jego potraw, w smaku podobna do delikatnej mgiełki, jest jego jajecznica. Jadał ją wyłącznie król Ludwik XIV. Przepis, który za chwilę podam pochodzi naprawdę z XVII wieku.
Weź:
10 jaj
200 g. masła
200 ml. gęstej śmietany
Trochę soli do smaku
Najlepsze są oczywiście składniki pochodzące z naturalnych hodowli, jajka prosto od wiejskich kur, świeża, niehomogenizowana śmietana i naturalne masło. Gdy nie jesteśmy w stanie ich zdobyć, najlepiej użyć składników wysokiej jakości.
Jaja trzeba rozbić do naczynia i roztrzepać rózgą. Połowę masła roztopić na patelni. Wlać jaja, przygotowywać powoli, mieszając rózgą, tak aby konsystencja nie była grudkowata. Musi być gładka. Po ścięciu jajek, zestawiamy patelnię z ognia i delikatnie mieszając dodajemy śmietanę, sól i resztę masła, tak aby nie utracić nic z delikatnej konsystencji.
Tak przygotowana jajecznica z pewnością nieco dziwi dużą zawartością tłuszczu. Należy jednak pamiętać, że tłuszcz nadaje smaku potrawom, to dzięki niemu rozpływają się w ustach.
Degustacja tej potrawy nie rozczaruje smakoszy. Jest subtelna i wyszukana.